Archive for the ‘wina francuskie’ Category

Jak poznać wina francuskie ?

30 stycznia, 2012

Wiadomo, że  Francja słynie ze swoich wspaniałych win, zresztą bardzo słusznie, gdyż klimat i gleba pozwala na uzyskiwanie win o doskonałej jakości. Wielowiekowa tradycja jest gwarancją jakości, gdyż wiedza i umiejętności są tam przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Czym się kierować wybierając francuskie wino w sklepie? Jak poradzić sobie z francuskimi nazwami, jeśli nie zna się języka ? czy informacja podana na odwrocie jest wystarczająca by podjąć decyzję o zakupie ?  Tyle niewiadomych sprawia, że z onieśmieleniem zatrzymujemy się przy regałach, oglądając raczej barwne etykiety niż szukając na nich informacji.

Z pomocą może tu przyjść Akademia Wina Francuskiego która rozpoczyna działalnośc już w lutym. Będzie to kurs raczej kulturoznawczy a nie enologiczny. Program przewiduje dziesięć spotkań na których poznasz najsłynniejsze winnice Francji, wielkie wina, nauczysz się czytać etykiety i dostaniesz słowniczek nazw związanych z etykietami i z rodzajami wina.

Na każdym spotkaniu przewidziany jest posiłek złożony z tart francuskich i trzech rodzajów wina. Początek spotkania o godzinie 18.00 w dni powszednie w tarterii Tart’Yvonne w lublinie, przy ul. Królewskiej 3. Wieczór ma być z założenia miły, swobodny a jednocześnie pełen konkretnych wiadomości.

Więcej informacji o kursie i o zapisach znajdziesz na stronie Akademii : www.akademiawinafrancuskiego.pl

Jeżeli masz pytania albo chcesz konkretnych informacji, napisz do mnie, a postaram się dostosować treść kursu do Twoich oczekiwań.

 

Jak podać obiad w stylu francuskim ?

26 marca, 2011

Kolejność potraw jest tu najważniejsza.

Stałe elementy typowego obiadu francuskiego zapewnią Ci sukces w oczach gości. Menu wybierz przeglądając liczne książki kucharskie. Kieruj się zasadą, że dobre jedzenie może powstać tylko ze świeżych produktów, dobrej jakości, najlepiej sezonowych. 

Przed obiadem dobrze jest się wprowadzić w dobry nastrój, porozmawiać o miłych sprawach, o planach na wakacje. Ważne żeby nie narzekać, nie obmawiać, nie zazdrościć, czyli trzeba na czas obiadu (przynajmniej !) pozbyć się naszych wad narodowych. (more…)

Czego szukać na etykietach francuskich win ?

26 marca, 2011

Czyli mały słowniczek francuskich terminów spotykanych na etykietach win. 

Jak możesz wybrać wino, jeśli informacje na etykiecie podane są w języku francuskim ?

Po drugiej stronie butelki jest skrót w języku polskim, ale na co masz zwrócić uwagę ? 

Najpierw upewnij się, że wino pochodzi z Francji : „Produit de France”. Napis znajdziesz na górze lub na dole etykietki. Małe winnice, które sprzedają na rynek lokalny, nie mają tej informacji. (more…)

Jak zachwycić gości własną piwniczką z winami francuskimi ?

26 marca, 2011

Odkryj najlepsze francuskie wina i oprowadź gości po swojej piwniczce.

Najlepsze wina to te, które nam najbardziej smakują !

Kiedy po raz pierwszy odkryłam we Francji różnorodność win, myślałam, że trzeba się urodzić Francuzem żeby to wszystko „ogarnąć”. Teraz podchodzę do tego spokojnie, wiem już tyle, że mogę śmiało powiedzieć, że nie muszę znać wszystkich win, żeby mieć o nich pojęcie. Jaka ulga ! teraz mogę się cieszyć odkrywaniem i poznawaniem winnic, smakowaniem, porównywaniem, dopasowywaniem do potraw. Nie muszę się spieszyć, chcę się delektować. (more…)

Święto wina – Toques et clochers

6 kwietnia, 2009

 Blanquette z Limoux była ulubionym trunkiem jednego z XVI wiecznych możnowładców regionu, Sieur d’Arques.  Po każdym ze zwycięstw miał zwyczaj wypijać ogromne ilości blanquette. Cztery wieki później, w 1946 roku, w nawiązaniu do tej historii miejscowi winiarze nazwali swoją wspólną piwnicę/spółdzielnię  « Sieur d’Arques ». 

Od 1990 roku organizują coroczne spotkania winiarzy, promując w ten sposób swój region i swoje wina. Święto to nazywa się « Toques et clochers » i gromadzi corocznie największych gastronomów oraz miłośników wina z całego świata. Wina kupowane są dla Chin, Japonii, Kanady.

Beczka wina kosztuje od 4000 do 5000 euro. Najdroższe jest Chardonnay, często przekracza cenę 5000 euro. W 2008 roku aukcja win pozwoliła zebrać 537 750 euro. Najwyższą cenę osiągnęła beczka Limoux Blanc z Haute-Vallee, wyprodukowana przez  Andre Cavailles, którą sprzedano do Moskwy za cenę 6100 euro. 

Każdego roku uroczystość odbywa się w innym miasteczku tego regionu. W ubiegłym roku było to w Limoux, w tym roku w Malras, gdzie 20 lat temu odbyło się pierwsze takie święto. Część zysków z aukcji win przeznaczona jest na odnowienie miejscowego kościoła. Zawsze odbywa się to w Niedzielę Palmową…

Blanquette z Limoux

5 kwietnia, 2009

Blanquette jest najstarszym na świecie musującym winem, przodkiem szampana.

Historycy podają, że w 1531 roku benedyktyni z opactwa Saint-Hilaire(12 km od Limoux, na południu Francji) zaczęli produkować białe wino, inne od wszystkich dotąd znanych gdyż lekko musujące. 

 Pod koniec XVI wieku, Dom Perignon, mnich z Szampanii, będący na pielgrzymce w tych stronach, zainteresował się tym wynalazkiem i po powrocie do swojego opactwa w Hautvillers zaczął próby na miejscowym białym winie. Wkrótce udało mu się otrzymać wyjątkowe, orzeźwiające i niezbyt mocne wino, które znalazło wielu zwolenników. Od regionu północnej Francji w którym zasłynęło czyli Szampanii, nazwano je szampanem. 

W Limoux nadal kontynuowano produkcję blanquette, nie robiąc jednak wokół tego faktu tyle szumu. Kariera tego musującego wina nabrała tempa w 1938 roku, kiedy otrzymało ono swoje AOC (Appellation d’Origine Contrôlée), czyli zostało uznane za wino bardzo dobrej jakości.

Blanquette ( w języku francuskim jest w rodzaju żeńskim) jest produkowana w 90% ze szczepów Mauzac a pozostała część z Chenin i z Chardonnay.

Po wyciśnięciu soku, tego pierwszego, najbardziej intensywnego, następuje dobór z innych szczepów regionu Limoux, tak, by uzyskać pożądane przez producenta walory wina. Dodaje się trochę „liqueur de tirage”, czyli mieszaniny cukru, drożdży i starego wina aby spowodować drugą fermentację. Butelki leżą przez 9 miesięcy nachylone i przekręcane tak, żeby osad zgromadził się przy samym korku. Następnie zamraża się ten korek i osad wraz z czopem lodowym usuwany jest z butelki, a w jego miejsce dodaje się likier w zależności od tego jaki ma być smak końcowy : wytrawny (brut) czy półwytrawny ( demi-sec) i zamyka się ostatecznie prawdziwym korkiem.

 Blanquette powinna być podawana w temperaturze 6 do 7C i spożywana w ciągu dwóch lat od daty produkcji.

W czasie podróży do krainy Katarów trzeba koniecznie odwiedzić miejscowe winnice i spróbować na miejscu tego szlachetnego trunku…